Gminny Klub Sportowy FENIX Siennica - strona oficjalna

Co robisz w życiu?
Można powiedzieć, że pracuje ale bardziej pasuje określenie że chodzę do pracy.

Czy pamiętasz swój pierwszy mecz w Feniksie?
Nie mam pojęcia z kim grałem swój pierwszy mecz w Feniksie, ale miałem wtedy 15 lat.

Najlepszy mecz jaki rozegrałeś?
Złośliwi powiedzą że takiego nie było 😂 a mi samemu nie przychodzi do głowy żaden konkretny mecz.

Najgorszy mecz?
Znowu brak konkretów, ale na pewno są to mecz w których piłka odskakuje mi na każdym kroku i nie mogę podać dokładnie piłki (no cóż gorszy dzień).

Najpiękniejsza bramka?
Tych nie było za dużo, w moim odczuciu mecz z Uninem, bramka na 3:1 w 90 minucie po przebiegnięciu całego boiska.

Najmilsze wspomnienie związane z Feniksem?
Każdy wygrany mecz i możliwość spędzania czasu z drużyną jest miłym wspomnieniem.

Najzabawniejszy moment na meczu, jeśli jakiś był?
Jak bramkarz (nasz bramkarz, serdecznie pozdrawiam - przyp. red.) wybijał piłkę z piątki i wyleciała na róg 😂

Najciekawsze wydarzenie na meczu, jeśli jakieś było?
Ciekawym wydarzeniem jest każdy mecz i cała otoczka z nim związana.

Ulubiony zawodnik z przeszłości?
Ronaldinho

Najlepszy stadion, na jakim grałeś?
Stadion w Złotoryi.

Najgorszy stadion?
Co do najgorszego stadionu nie pamiętam, ale przy grze na naszej murawie, żaden nie wydaje się być nie do zagrania.

Największe przeżycie związane z Feniksem?
Awans do okręgówki.

Najgorsze przeżycie?
Chyba jak wyeliminowałem Wafla (Piotra Markowskiego - przyp. red.) na parę meczy po trefieniu go w głowę, przez co miał pękniętą kość policzkową.

Jak to się stało, że grasz w Feniksie?
Gra w Feniksie była naturalnym następstwem po grze w PKS Life

Jedna rzecz, jaką byś zrobił, będąc prezesem Feniksu?
Podstawa to zmiana płyty boiska i postawienie budynku klubowego.

Jak na Twoją pasję reagują najbliżsi?
Są przyzwyczajeni, czasami przychodzą na mecze a mama niezmiennie od lata pierze stroje 😅