Gminny Klub Sportowy FENIX Siennica - strona oficjalna

Zawodnicy z Sobolewa ani razu poważnie nie zagrozili tego dnia bramce Fenixu na której świetne zawody zaliczył tym razem Kamil Jastrzębski. Pewne interwencje i spokój to na pewno pomogło również obronie. Fenix obejmuje prowadzenie po pięknym strzale głową po rzucie rożnym. Piotrek Kowalski wyskakuje praktycznie sam a silnie uderzona piłka bez problemu wpada do siatki.

W drugiej połowie Zryw próbował przycisnąć ale przełożyło się to tylko na próby długiego rozgrywania na połowie Fenixu, który wyprowadzał kontry. A właściwie to wyprowadzał je Arek Boruciński, który potrafił w jednej akcji minąć 3 czy 4 rywali i pomknąć na bramkę rywali. Momentami gra była dość ostra a sędzia puszczał wiele takich akcji. Po jednej z nich wzięty w kleszcze Bartek Sobczyk został przygnieciony jeszcze przez rywala i w afekcie kopnął rywala bez piłki. Czerwona kartka niestety zasłużona ale ona podziałała na sienniczan mobilizująco. Chwilę później Arek Boruciński wiąże w polu karnym kilku obrońców a do zagranej wzdłuż bramki piłki dopada Konrad Pawlak i mamy 2:0. Zryw rzuca się do ataku ale to ponownie Fenix ma piłki meczowe po kontrach jednak nic nie chce wpaść do bramki gości i wynikiem 2:0 kończą się zawody.

W następnej kolejce Fenix zawita do Jabłonnej, gdzie zawsze grało się im cieżko. Czy przywiozą 3 punkty? Dowiemy się już za tydzień.

• Komentarzy [0]
• czytano: [978]
• DO