Gminny Klub Sportowy FENIX Siennica - strona oficjalna

Sęp Żelechów – ŁKS Łochów 1 – 1

Podobno ŁKS zawsze miał ciężko wywieźć punkty z Źelechowa, tym razem też nie udało się zdobyć 3 punktów. Pomimo to wynik ten jest największą niespodzianką kolejki, ponieważ Sęp ma słabszy okres za sobą, a Łochów świetną passę 4 zwycięstw z rzędu. Pozycja lidera utracona, ale strata to tylko jeden punkt więc patrząc na szybkość z jaką zmieniają się drużyny na pierwszym miejscu w tym sezonie, to za tydzień może być ponownie na pierwszym miejscu, ale na pewno nie będzie to łatwe. Sep w środę gra zaległy mecz z Wilgą Miastków, jeżeli wygra wskoczy na 7 miejsce w tabeli.

Wektra Zbuczyn – Zryw Sobolew 2 – 1

Magia boiska trwa. Pewnie nie ma lepszego sposobu za odwdzięczenie się za przeznaczone na ten cel pieniądze. To już 10 punkt u siebie. Dzięki 3 zwyciestwo z rzędu Wektra przesunęła się na 7 miejsce, tuż za czołówkę. a jak wygra zaległy mecz z Łosicami to doskoczą do Watry Mrozy. Cieszy mnie postawa beniaminka, którego czeka wyjazd do Łochowa w następnej kolejce i dobra forma na pewno się przyda. A Sobolew znowu bezkompromisowo, jednak bilans 4 zwycięstwa i 6 porażek daje dopiero 10 miejsce.

Tygrys Huta Mińska – Wilga Miastków 3 – 0

Pewne zwycięstwo gospodarzy dało im ponownie pozycję lidera. Kolejne dwie bramki strzelił Michał Bondara, a jedną dołożył Daniel Kuć. Czasami ma się wrażenie, że Ci dwaj zawodnicy to połowa drużyny z Huty, ale dopóki ich mają to Tygrys jest bardzo groźny. Wilga nie postawiła wysoko poprzeczki, Tygrys przeważał cały mecz i ich zwycięstwo nawet przez chwilę nie było zagrożone. To już 3 z rzędu porażka gości.

Fenix Siennica – Zorza Sterdyń 2 – 1

Wynik niezły, ale gra gospodarzy bardzo dobra. Dobrze oglądało się ten mecz i kibice na pewno nie żałowali, że na niego przyszli (chociaż temperatura nie rozpieszczała).  Dodatkowo Michał Gawin zapewnił emocje do końca meczu;) Szkoda, że ponownie nie udało się przekonywująco wygrać, ale cieszy jakość gry, bo wtedy o dobry wynik dużo łatwiej, a i radość zawodników z takiego meczu jest większa, a chyba o to chodzi zeby sprawiało nam to radość. W drużynie gości wydać było doświadczenie i kilku dobrych zawodników, ale dysproporcja pomiędzy najlepszym, a najsłabszym zawodnikiem był bardzo duża (za duża). Kolejne 3 punkty i po 10 kolejkach mamy ich już 21 co jak na beniaminka wynik bardzo dobry.

Mazovia Mińsk Mazowiecki – Orzeł Łosice 11 – 1

Co bardziej dociekliwych uspokajam, ten wynik w typerze tez można było trafić, bo ograniczenie jest do 30, ale na pewno nikt się nie spodziewał aż takiej przewagi Mazovi. Nasz wysłannik mówił, że po 20 minutach już najchętniej jechałby do domu, bo dramatycznie to wyglądało. Orzeł bez żadnych argumentów i woli walki odbijał się od zawodników Mazy, którzy grali bardzo ofensywnie. Z dobrej strony pokazał się Piotr Sobótka, któremu zawodnicy z Łosic nie mogli odebrać piłki. Orzeł będzie miał bardzo ciężko podnieść się po takiej porażce i będzie nieprzyjemnie wspominał 3 ostatnie mecze z drużynami z powiatu mińskiego (0 punktów i bilans bramek 3-19). Maza wicelider i wydaje się coraz mocniejsza.

MKS Małkinia – Victoria Kałuszyn 2 – 4

10 kolejka, a Małkinia tylko 2 punkty. Nieciekawa przyszłość rysuje się przed tą drużyną. Kałuszyn po 5 meczach bez zwycięstwa dopisało 3 punkty do swojego konta i wskoczyli do środka tabeli, na 9 miejsce. Dobre nastroje się przydadzą, bo w następny weekend Kałuszyn odwiedzi Podlasie.

Podlasie Sokołów Podlaski – Watra Mrozy 3 – 0

Spodziewałem się bardziej wyrównanego wyniku. Watra pierwszy raz straciła więcej niż 2 bramki. Podlasie gra ze zmiennym szczęściem i dlatego po 10 kolejkach jest dopiero 5, ale ma tylko 3 punkty straty do lidera. Kolejne dwie bramki strzelił Marcin Siedlecki. Nie wiadomo, czy w Watrze spotkali się w końcu Serwatka i Mistewicz (bo nic na stronie nie ma), ale tak czy inaczej 3 punkty w Sokołowie. Beniaminek musi odrabiać straty, bo czołówka uciekła, a za plecami trzeci beniaminek.

Hutnik Huta Czechy – Jabłonianka Jabłonna Lacka 2 – 2

Goście nie przegrali już od 3 meczy, w których zdobyli 5 punktów. Jednak ich sytuacja w tabeli nadal nie wygląda dobrze. Drużyny ze środka tabeli punktują i zwiększają przewagę nad strefą spadkową. Jabłonna musi wygrywać żeby na koniec rundy nie była w strefie spadkowej. Hutnik po remisie plasuje się na 8 miejscu w tabeli. 4 punkty w dwóch ostatnich meczach to niezły wynik, ale oba mecze były rozgrywane u siebie. Teraz wyjazd na ciężki teren do Mrozów.

Kolejka gospodarzy, którzy wygrywali 5 razy, 2 remisy i tylko Kałuszyn przywiózł punkty z wyjazdu. Teraz większość drużyn ma tydzień przerwy na spokojny trening i zregenerowanie sił. Fenix, Zryw, Victoria, Łochów zagrają w środę w pucharze polski, a Sęp z Wilgą zagrają zaległy mecz 6 kolejki. Ciekawe jak zawodnicy okręgówki pokażą się na tle drużyn z 4 ligi.

• Komentarzy [2]
• czytano: [910]
• DO