dzisiaj: 1877, wczoraj: 1912
ogółem: 2 760 655
statystyki szczegółowe
Liga Okręgowa » Siedlce |
Najbliższa kolejka 1 |
|
|||
Boisko wciąż niezdobyte, trybuny wręcz przeciwnie… Właściwie nie wiem jak dokładnie zacząć relację z trybun, bo jest mi autentycznie wstyd. Generalnie jest mi wstyd za siebie, że nie dałem rady dotrzeć na pierwszą połowę, a jednocześnie jest mi wstyd za mieszkańców Siennicy, którzy oddali swój stadion gościom z Kałuszyna. Według informacji wyszperanych od ich samych, najazd na Siennicę oscyluje w okolicach 70 osób, w co należy wliczyć również kibiców z Parysowa i Cegłowa.
U nas po raz kolejny makabryczne problemy z frekwencją, co gorsza znów większa liczba juniorów niż tych po mutacji, co skutkuje tym, że nasze zapędy kończą się po odśpiewaniu jednej wrzuty i dość wyraźnemu przekazowi, ze strony gości (czy właściwie gospodarzy?), że możemy już sobie darować, a jak nie to zrobi się nie przyjemnie. Nie wspominam już o zapędach do palenia naszych szalików i przymusowym przesiedleniach naszych kibiców i tych starszych i tych młodszych z wcześniej zajętych przez nich miejsc. Widziałem, że kibice gości na swojej stronie na Facebooku uczcili pamięć radzieckiej agresji na Polskę 17.09.1939 roku, stwierdzając, że lepszy bolszewik martwy niż czerwony… Warto pamiętać, że zrobiliście z częścią naszych kibiców to samo, co ruscy z Polakami 74 lata temu. Panowie liczą się czyny, a nie słowa! Jeśli zaś chodzi o sam doping to wbrew opiniom wyczytanym na naszej stronie, uważam, że jeśli chodzi o śpiewy to jest słabiej niż w wykonaniu kibiców Mazovii, ale za to po przybyciu gości z Kałuszyna, krzesełka pozostały na swoich miejscach, co wg mnie wyrównuje stan tej rywalizacji na 1:1. Oprócz tego, trochę rac i bęben, który dawał fajny efekt.
A teraz wracając do nas. Nie wiem, z czego wynika wstyd przed kibicowaniem na własnym stadionie. Pod halą tłumy, mało płot się nie rozjebał, a na trybunach garstka. Spoko myślę, że byśmy się zmieścili. A może jakby część zeszła niżej to i kibice gości nie byliby tak pewni siebie. Ja rozumiem, że to nie jest dla każdego. Ale czym jest spowodowane to, że na meczu z kimś tam niektórzy mają jaja żeby śpiewać, a na meczu gdzie i my na trybunach mamy 70 przeciwników od razu wywieszamy białą flagę to tego zrozumieć za chuj nie mogę. Oczywiście w komentarzach wszyscy piszą teraz, że to wstyd, że koniec kibicowania w Siennicy itp. A ja się pytam kurwa gdzie jest wsparcie? Gdzie Wy jesteście Wielcy znawcy kibicowskiego Stylu Zycia? Na meczu gdzie nie ma kibiców gości to damy sobie radę z gimnazjalistami. Ale na takich spotkaniach trochę więcej pomocy by nie zawadziło. Ja myślę, że albo trzeba kibicować zawsze albo wcale. Dla mnie osobiście darcie ryja, aby pomóc swojej drużynie nie jest jednoznaczne z chęcią napierdalania się na pięści, a i taki epizod w przerwie mieliśmy, u nas trudno o ultrasa co dopiero o hools. Jedyny plus tej awantury jest taki, że honorowo, mimo wielkiego zamieszania, razy wymierzali sobie tylko dwaj skonfliktowani panowie, a nie całe ekipy. Ale mniejsza. Wniosek jest taki. Siennica chciałaby kibiców, ale nie ma, kto ich tworzyć. Bo nie wymagajcie od nas, że będziemy narażać naszych juniorów na zebranie łomotu w momencie, gdy jest nas 7 razy mniej, tylko po to żeby niektórzy byli połechtani tym, że coś tam Siennica śpiewała. Bo gdybyśmy tak zrobili to nawet ich byśmy stracili na następne mecze, bo wątpię, że którykolwiek normalny rodzic puściłby dzieciaka na stadion gdzie może dostać wpierdol. To chyba nie tędy droga.
Wyczytałem też na jakiejś oldschoolowej stronie kibiców VK, że w 2005 roku cieszyli się, że na trybuny zaczyna przychodzić młode pokolenie. My też się cieszymy, ale tak jak wy potrzebujemy czasu i okazji żeby ich ćwiczyć. Więc warto sobie przypomnieć, że też mieliście taki etap i dać nam się uczyć, a nie wyjeżdżać z tekstem, żeby zabrać dzieciaki, bo może być nie przyjemnie. Chyba w 10 byśmy was nie przekrzyczeli, to nie wiem, czemu wam zawadzały nasze śpiewy. No, ale przecież w Siennicy nie ma kibiców, więc co ja się tu wymądrzam… Brawa za zwycięstwo chłopaki! Bo to jest najważniejsze. W końcu mamy okazję pochwalić naszego Wafelka Drużynę mamy na ta ligę a może i na wyższą, ale ludzie i organizatorzy nie są jeszcze gotowi na ten poziom rozgrywek.
P.S. To była sroga lekcja dla kibiców z Siennicy, może w koncu ktoś wyciągnie z tego jakąś nauke i coś wreszcie ruszy do przodu.
Fajny teks. nie mamy szans z mazovia czy kaluszynem jezeli chodzi o doping...dobrze ze mlodzi zrezygnowali bo przez najblizsze dwa lata nie widzielibysmy ich na meczu
ale porównanie, ni przypiął ni przyłatał. Przecież nie mordowali i ni gwałcili!
no jak myślisz, że nadal żyjemy na początku 20 wieku w czasie wojny to ok;) ale mamy początek 21 i nie ma wojny (przynajmniej w Siennicy)...
przychodzi się w gości to trzeba uszanować zwyczaje czy prośby gospodarza
Chyba autora tekstu lekko poniosło z tym porównywaniem nas do komunistów to raz. Dwa, że nikt nie zamierzał bić żadnych dzieciaków i kroić im szalików, spokojnie. Trzy nikt Was nie gonił, sami sobie poszliście.
Hutnik Huta Czechy
Jabłonianka Jabłonna Lacka
Mazovia II Mińsk Maz.
Miedzanka Miedzna
Orzeł Unin
Płomień Dębe Wielkie
Podlasie Sokołów Podlaski
Pogoń II Siedlce
Sęp Żelechów
Tajfun Jartypory
Tęcza Stanisławów
Tygrys Huta Mińska
Victoria Kałuszyn
Watra Mrozy
Wektra Zbuczyn
Wilga Miastków
Zryw Sobolew
|